Tag: pożyczka

Jak działa debet na koncie? Co to jest debet?

Dla wielu osób debet na koncie jest czymś normalnym. Korzystając z dostępnych tam środków finansują różne wydatki, czasem te nieprzewidziane. Warto natomiast pamiętać o konieczności spłaty debetu. W dzisiejszym artykule opiszemy nieco bliżej, co to jest debet na koncie. Jak działa debet? Co trzeba zrobić, by móc skorzystać z debetu. Czy debet na koncie to to samo, co limit odnawialny lub karta kredytowa? Zapraszamy do lektury.

Debet na koncie bankowym

Jeśli potrzebujesz dodatkowych pieniędzy, masz kilka możliwości. Chwilówka online jest sposobem na niemal błyskawiczne otrzymanie przelewu, choć jego suma raczej nie jest zbyt duża. Sporo pieniędzy, na przykład kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych, możesz otrzymać w ramach pożyczki ratalnej. Czasem po większą sumę warto udać się do banku – tam złożysz wniosek o kredyt gotówkowy. Wszystkie te sposoby na otrzymanie dodatkowej gotówki wymagają jednak trochę zachodu, wypełnienia formalności i spełnienia pewnych kryteriów. Czy można uzyskać szybciej zastrzyk gotówki? Oczywiście, że tak!

Jednym ze sposobów na zapewnienie sobie stałego dostępu do źródła dodatkowych pieniędzy jest karta kredytowa. W naszym rankingu kart kredytowych znajdziesz aktualnie najlepsze oferty pochodzące z różnych banków i innych instytucji. Jest jednak jeszcze jeden sposób na dodatkowe środki do wykorzystania w dowolnym momencie na dowolny cel. Debet na koncie bankowym może być atrakcyjną alternatywą zarówno dla różnych form pożyczek, jak i dla kart kredytowych.

Co to jest debet na koncie?

Na starcie warto wyjaśnić, czym jest debet na koncie. Maksymalnie upraszczając to zagadnienie – debet oznacza ujemne saldo na Twoim rachunku bankowym. Zwykle niemożliwe jest wydanie większej sumy pieniędzy, niż masz na swoim koncie. Czasem ujemny bilans pojawia się, gdy bank naliczy dodatkowe opłaty (np. za prowadzenie konta, czy za kartę płatniczą), albo ściągnie ratę kredytu. Taka sytuacja jest dość niepokojąca, a bank będzie próbował się z Tobą kontaktować, by szybko spłacić zadłużenie. W przypadku produktu, jakim jest debet na koncie bankowym, mówimy natomiast o zupełnie kontrolowanej sytuacji. Bank pozwala Ci wtedy na skorzystanie z większej liczby pieniędzy, niż masz na koncie.

Można więc powiedzieć, że debet na koncie bankowym jest pewnego rodzaju pożyczką lub kredytem. Działa jednak na nieco innych zasadach. Aby uruchomić taką funkcjonalność w swoim koncie bankowym, musisz podpisać z bankiem dodatkową umowę. Bank przyznaje swojemu klientowi określony limit debetowy. Do tego poziomu możesz “zejść poniżej zera” ze stanem swojego rachunku bankowego. Jednocześnie trzeba ustalić z bankiem (a raczej wybrać coś z jego oferty), jak będzie przebiegała spłata debetu. 

Odsetki od wykorzystanego debetu

Debet na koncie w banku jest pewnego rodzaju kredytem. Gdy wykorzystasz środki, a saldo na rachunku będzie ujemne, bank zacznie naliczać odsetki. Czasem stanie się to dopiero po pewnym czasie. Podobnie, jak w przypadku karty kredytowej, czasami możesz bez dodatkowych kosztów korzystać z dostępnego limitu środków przez pewien czas – na przykład przez 50-60 dni. Dopiero brak spłaty po upływie tego terminu będzie skutkował naliczeniem odsetek. Niektóre banki naliczają odsetki już od pierwszego dnia. Warto więc dobrze poznać warunki spłaty debetu na rachunku

W bankach możesz liczyć na zróżnicowane oferty. Warto porównać je ze sobą i wybrać taką, która pozwoli cieszyć się dodatkowymi dostępnymi środkami bez zbędnych kosztów.

Co trzeba wiedzieć na temat debetu?

Zwykle posiadacz konta w banku może wykorzystać tyle środków, ile ma pieniędzy zgromadzonych na rachunku. Uruchamiając debet można zwiększyć tę sumę o pewną wartość – o przyznany limit. Zwykle wynosi kilka tysięcy złotych, choć zdarzają się znacznie większe limity. W przeciwieństwie do pożyczek, nawet tych przyznawanych błyskawicznie przez Internet, debet jest dostępny w każdym momencie. O ile masz dostępną sumę limitu na rachunku – możesz użyć jej do płatności. Pieniądze pochodzące z debetu nie różnią się niczym od Twoich środków na koncie. Możesz wykonywać przelewy, płacić za zakupy kartą, wykonywać transakcje w Internecie, czy wypłacić środki z bankomatu.

Dostępność środków w każdym momencie i elastyczność w korzystaniu z limitu na różne sposoby są bez dwóch zdań największymi zaletami debetu na rachunku bankowym. W pewnym stopniu debet przypomina nieco kredyt odnawialny. W każdym miesiącu masz do wykorzystania określoną sumę dodatkowych środków. Po ich spłacie te są znów dostępne dla posiadacza konta.

Automatyczna spłata zadłużenia

Spłata debetu na koncie jest bardzo prosta – znacznie łatwiejsza do wykonania, niż spłata pożyczki. Wszystkie nowe środki trafiające na rachunek z debetem w pierwszej kolejności służą do spłaty zadłużenia. Dopiero po uzupełnieniu stanu konta do poziomu zera złotych (lub więcej), środki zaczynają tworzyć dodatnie saldo na koncie. Nie zmienia to faktu, że nawet po częściowej spłacie debetu znów możemy korzystać z niego aż do osiągnięcia przyznanego limitu.

Przykład: Jeśli masz w pełni wykorzystany debet w wysokości 5.000 złotych,a przelejesz na to konto sumę 7.500 złotych – debet zostanie spłacony, a na koncie zobaczysz saldo wynoszące 2.500 złotych. Ile pieniędzy wtedy będzie do wykorzystania? Dostępne środki to znów 7.500 złotych – 2.500 złotych to dodatnie saldo, a 5.000 wynosi dostępny debet.

Kto może skorzystać z debetu na koncie bankowym?

Debet na koncie osobistym dostępny jest dla każdego, kto spełni warunki stawiane przez konkretny bank. Pierwszym z nich jest oczywiście posiadanie konta – rachunku bankowego. Debet nie może funkcjonować jako samodzielny produkt – bez konta. Decyzja o przyznaniu limitu środków do wykorzystania w ramach debetu podejmowana jest podobnie, jak w przypadku pożyczek. Bank sprawdza zdolność kredytową. Analizuje otrzymywane dochody, ich źródło, a także comiesięczne wydatki klienta. Sprawdzane jest też aktualne zadłużenie w Biurze Informacji Kredytowej. Aby ochronić się przed nierzetelnymi klientami, bank sprawdza też listy dłużników. Jeśli zalegasz ze spłatą poprzednich zobowiązań, szanse na otrzymanie debetu spadają.

Ostatecznie trzeba po prostu wnioskować o przyznanie debetu i czekać na decyzję banku. Jeśli masz stałe dochody i nie figurujesz w rejestrach dłużników – bank powinien wydać pozytywną decyzję.

Czym grozi brak spłaty debetu na koncie?

Warto pamiętać, że debet na koncie osobistym jest traktowany tak, jak inne zobowiązania wobec banku – kredyty, pożyczki, czy niespłacona karta kredytowa.W przypadku braku terminowej spłaty możemy więc liczyć się z takimi samymi konsekwencjami. Najpierw bank wyśle kilka razy powiadomienie z informacją o terminie spłaty. Następnie zacznie naliczać karne odsetki, a dalsze zaniechanie spłaty będzie skutkowało przekazaniem sprawy do działu windykacji. Jeśli masz problemy finansowe, spróbuj dogadać się z bankiem. Jedną z opcji jest rozłożenie długu na raty. Unikanie kontaktu z bankiem, czy działem windykacji nie prowadzi do niczego dobrego. Z pewnością prędzej, czy później instytucja finansowa skieruje sprawę na drogę sądową. Osoba nie płacą swoich zobowiązań finansowych nie ma co liczyć na pozytywny finał takiej sprawy.

Efektem przegranej sprawy sądowej będzie zapewne rozpoczęcie egzekucji komorniczej. Komornik może zabierać pieniądze z pensji, czy zająć różne ruchomości lub nieruchomości. Poza sporą dawką stresu musisz liczyć się ze sporymi kosztami komorniczymi.

Jak zareagować na wezwanie do zapłaty? Najlepiej po prostu jak najszybciej spłacić wierzytelność i poinformować o tym bank.Jeśli nie masz takiej możliwości – i tak skontaktuj się z bankiem w celu znalezienia rozwiązania zadowalającego dla obu stron.

Ważne informacje o debecie na rachunku w różnych bankach

Limit na rachunku bankowym dostępny jest dla klientów różnych banków. KAżdy bank ma debet na koncie w swojej ofercie. W zależności od konkretnego banku, oferta może być natomiast nieco inna. Główne różnice to kwota debetu, termin na jego spłatę i odsetki związane z korzystaniem z pieniędzy.

Debet w ING Bank Śląski

ING Bank Śląski może zaproponować nawet 50.000 złotych debetu na koncie! Suma nie może być jednak większa od sześciokrotności wysokości otrzymywanych dochodów netto. RRSO debetu w ING Banku Śląski wynosi 7,78%, choć być może w przyszłości pojawią się też inne oferty debetów na koncie. Wniosek o przyznanie limitu można złożyć w placówce banku lub w serwisie bankowym przez Internet.

PKO BP – debet na koncie

W największym polskim banku możesz wnioskować o 5.000 złotych limitu w ramach debetu na koncie. Także w Koncie dla Młodych możliwe jest uruchomienie debetu – w kwocie do 500 złotych. To dobry sposób na naukę rozporządzania swoimi finansami. Koszt debetu w PKO BP to 5 złotychw przypadku Konta za Zero. W pozostałych kontach zapłacimy natomiast 7,2% od wykorzystanej kwoty debetu. Bank PKO BP daje klientowi 30 dni na spłatę debetu. Wystarczy regularnie otrzymywać wpływy na swoje konto, by sukcesywnie spłacać zadłużenie.

mBank – debet na koncie osobistym

Także w mBank możemy wnioskować o przyznanie limitu na rachunku bankowym. Umowa na przyznany debet obowiązuje przez rok (12 miesięcy). W mBank nie zapłacimy za wykorzystany debet przez pierwsze 30 dni. Następnie odsetki wynoszą 9,16^ rocznie.

Debet na koncie w Millenium

Także w Banku Millenium nie zapłacisz za wykorzystany debet. Tu jednak termin na darmowe korzystanie wynosi tylko 7 dni. Po tym okresie bank naliczy dodatkową opłatę, a RRSO wynosi wtedy 7,44%. Millenium pozwala na złożenie wniosku przez Internet Jeśli bank pozytywnie oceni Twoją zdolność kredytową, pozytywnie rozpatrzy Twój wniosek.

Co jest lepsze – debet na koncie czy karta kredytowa?

Możliwość korzystania ze środków na koncie, czy wygodna płatność kartą? Karta kredytowa i debet na rachunku bankowym działają w zbliżony sposób.Oba produkty nie tylko funkcjonują podobnie, wiążą się także ze zbliżonymi kosztami – RRSO wynosi od kilku do kilkunastu procent. W przypadku debetu na koncie należy posiadać konto w danym banku. Karta kredytowa może natomiast funkcjonować jako odrębny produkt.

Spłata karty kredytowej wymaga wykonania przelewu na udostępniony przez bank numer konta. Debet spłacamy natomiast po prostu poprzez otrzymywanie jakichkolwiek wpływów na swoje konto. Może to być comiesięczna wypłata, emerytura, czy nawet zasiłek. Warto zastanowić się, co będzie wygodniejsze. Aby to ocenić, musisz ocenić, jak korzystasz z dostępnych środków. Niektórzy decydują się natomiast na oba produkty jednocześnie.

Debet na koncie – podsumowanie

Debet na koncie bankowym jest dość dobrą alternatywą dla pożyczek online i karty kredytowej. Płacisz odsetki tylko wtedy, gdy wykorzystasz limit w części lub całości. W zależności od banku i konkretnego konta osobistego, limit dostępnych środków może wynosić od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy.

Analizując Twój wniosek o przyznanie debetu na koncie osobistym, bank ocenia zdolność kredytową – sprawdza stałe dochody, koszty utrzymania i dotychczasowe zobowiązania. Spłata debetu jest bardzo wygodna – wystarczy przelać pieniądze na swoje konto, aby uzupełnić wykorzystane w ramach debetu środki. Pieniądze z debetu można wykorzystać w dowolny sposób – płacąc kartą, w Internecie, wykonując transakcje BLIK, czy wypłacając środki z bankomatu.

Najlepsza oferta debetowa to taka, w której przez jak najdłuższy czas możesz korzystać z pieniędzy bez dodatkowych odsetek. W niektórych bankach ten okres wynosi nawet 30 dni.

Podatek od pożyczki prywatnej – kto płaci i kiedy nie jest obowiązkowy?

Pożyczka od osoby prywatnej – co to jest?

Pożyczka od osoby prywatnej (inaczej nazywana pożyczką prywatną) to zapożyczenie zaciągnięte u osoby fizycznej. Naturalnym i oczywistym warunkiem współpracy jest fakt, że pożyczkodawca posiada wolne środki pieniężne i wyraża chęć na pożyczenie ich. Taka umowa i jej warunki ustalane są prywatnie pomiędzy pożyczkobiorcą i pożyczkodawcą, a następnie spisywane w formie umowy pożyczki. Co jednak istotne, nie ma obowiązku dochowania formy pisemnej umowy – można ją zawrzeć w formie ustnej. De facto, stwierdzenie „pożyczam Ci stówkę do poniedziałku” już samo w sobie jest przedstawieniem warunków umowy. Nie działają one jednak jak kredyty bankowe, przez co pożyczki prywatnej nie można utożsamić np. z kredytem gotówkowym czy samochodowym. Wymogiem do udzielenia takiej pożyczki określonym przez kodeks cywilny jest konieczność, by pożyczający był faktycznym właścicielem pieniędzy.

Kto i od kogo najczęściej pożycza?

Ze względu na swój indywidualny charakter na pożyczki prywatne najczęściej decydują się osoby, które zostały odrzucone przez banki i jednocześnie nie chcą współpracować z firmami pożyczkowymi. Zaleca się ostrożność przy pożyczaniu pieniędzy między nieznajomymi, natomiast takiej pożyczki bez problemu może udzielić ktoś z rodziny lub zaufany znajomy. Bardzo często takie umowy mogą być zawierane pod zastaw – np. samochodu, elektroniki, łatwo zbywalnego sprzętu hobbystycznego czy biżuterii. Jeśli chodzi o koszty – pożyczki mogą być oprocentowane lub całkowicie darmowe, w przeciwieństwie do kredytów, przy których zawsze poniesiemy opłaty. Z opcją darmowej pożyczki prywatnej najczęściej spotykamy się, gdy pożyczamy pieniądze od kogoś bliskiego. Można także trafić na osoby, które potrafią zrozumieć pilną potrzebę i nie będą naliczać opłat, o ile oddamy pieniądze w terminie.

Umowa pożyczki – co musisz o niej wiedzieć?

W przypadku sporządzenia i podpisania umowy o pożyczce prywatnej, szczególnie pomiędzy nieznajomymi, należy dokładnie przeczytać warunki umowy. Bardzo często pożyczkodawca może zawierać w kontrakcie niekorzystne dla nas warunki. Należy także pamiętać, żeby wszystko dokładnie sprecyzować i zawrzeć w dokumentach stosowne zapisy. Każde niedopowiedzenie będzie wpływało na naszą niekorzyść, a w przypadku pożyczek prywatnych nie jesteśmy objęci ochroną jak np. w bankach. Pożyczkobiorcy często nie chcą dochodzić roszczeń przed sądem z powodu rzekomej „błahostki” i wolą męczyć się z niekorzystnymi zapisami Koniecznym jest także upewnienie się, że jesteśmy w stanie spłacić należność w ustalonym terminie. Jeśli istnieje ryzyko, że takiej możliwości nie będzie, najlepiej od razu wynegocjować dłuższy termin niż narażać się na odsetki. Nigdy nie wystawiaj także weksla in blanco, który nie zawiera dokładnej definicji pieniężnej – to bardzo częste źródło manipulacji i szantażu. W przypadku, gdy decydujesz się na pożyczkę od osoby prywatnej pod zastaw upewnij się, że zastawiony przedmiot jest równy wartości pożyczki. Tymi sposobami unikniesz kłopotów, jeśli nie udałoby Ci się uregulować długu na czas.

Czym różni się pożyczka od osoby prywatnej od kredytu?

Główną różnicę pomiędzy pożyczką od osoby prywatnej a tradycyjnym kredytem zaciągniętym w banku jest umowa i jej warunki. W bankach pożyczki udzielane są na podstawie naszej zdolności kredytowej, historii zadłużenia oraz obecnego zatrudnienia. W umowie zawarte są wyraźnie obowiązki i wymogi każdej ze stron, a całość przeprowadzana jest pod ochroną KNF. Tym samym istnieją różne formalne, choć na pierwszy rzut oka niewidoczne zabezpieczenia, których celem jest ochrona Klienta i instytucji. Natomiast pożyczka prywatna cechuje się dużym indywidualizmem i zdecydowanie mniejszym stopniem sformalizowania oraz nadzoru. Warunki umowy ustalane są przez obie strony i nie muszą pokrywać się one z tymi w bankach. Ponadto osoba udzielająca pożyczki nie ma obowiązku sprawdzić zdolności kredytowej pożyczającego.

Wymogi formalne – co powinno znaleźć się w takiej umowie?

Warunku umowy prywatnej mogą się znacząco różnić między sobą ze względu na prawną swobodę kształtowania umów. Jednakże, aby taka pożyczka miała moc wiążącą, muszą być spełnione warunki wskazane przez Kodeks cywilny. Umowa musi określać:

  • Strony umowy – konieczne jest precyzyjne wskazanie danych osobowych pożyczkodawcy i pożyczkobiorcy, wliczając w to dane teleadresowe oraz dokument stwierdzający tożsamość strony;
  • Datę i miejsce zawarcia umowy – jest to istotne z uwagi na ewentualny proces sądowy, dzięki czemu można zidentyfikować właściwy rejonowo sąd oraz wyliczyć należne odsetki ustawowe;
  • Informacja o przekazaniu pieniędzy – termin i zasady zwrotu pożyczki oraz datę pobrania kwoty od pożyczkodawcy;
  • Możliwość odstąpienia od umowy – jasno określone warunki kiedy i kto może odstąpić od umowy i jaki jest wówczas okres zwrotu pieniędzy;
  • Kwota pożyczki – w umowie musi pojawić się rzeczywista kwota, którą decydujemy się pożyczyć;
  • Konsekwencje związane z niewywiązaniem się z umowy – warunki, kary czy odsetki, które muszą zostać zrozumiale i szczegółowo spisane.

Kto i kiedy płaci podatek od pożyczki?

Pożyczka prywatna jest opodatkowana podatkiem od czynności cywilnoprawnych – tak zwanym PCC. Konieczność zapłaty spoczywa na pożyczkobiorcy, który to jest zobowiązany do złożenia odpowiedniej deklaracji we właściwym rejonowo Urzędzie Skarbowym. Czas na wywiązanie się z tego obowiązku to maksymalnie 14 dni kalendarzowych od dnia zawarcia umowy. Moc wiążącą ma data na umowie – w przypadku, gdy podpisana zostanie z datą późniejszą lub wcześniejszą, to od niej należy liczyć wspomniane 14 dni. Opłatę uiszcza się od razu przy składaniu deklaracji na druku oznaczonej skrótem urzędowym PCC-3. Jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do tego procesu, warto skorzystać się z właściwym rejonowo Urzędem Skarbowym. Pracownicy przekażą nam informację na ten temat zarówno podczas wizyty osobistej, jak i telefonicznie czy mailowo.

Podatek od pożyczki od osoby prywatnej – jaka jest stawka?

Wiele osób kojarzy dwuprocentową stawkę PCC i spodziewa się, że właśnie taką kwotę należy uregulować. Okazuje się jednak, że podatek od czynności cywilnoprawnych ma wiele zróżnicowanych stawek. Wspomniane 2% odnosi się do transakcji kupna i sprzedaży pojazdu – pożyczkobiorca zapłaci niższą stawkę, co zapewne ucieszy niejedną osobę. Podatek od czynności cywilnoprawnych PCC wynosi 0,5% wartości pożyczonej kwoty. Stawka ta jest niezmienna zarówno dla umów pod zastaw, tych zaciąganych na procent, jak i tych darmowych. We wszystkich przypadkach mamy niezmienny obowiązek spłacenia należności w Urzędzie Skarbowym. Podatek zawsze musi być wyliczony od kwoty widniejącej na umowie pożyczkowej. Między innymi ze względu na to i inne względy bezpieczeństwa suma w dokumentach zawsze powinna pokrywać się z rzeczywistością. Obowiązek zapłacenia PPC ciąży na nas także, gdy decydujemy się na podpisanie umowy na kwotę nieoznaczoną. Wówczas należy wpłacać odpowiednią kwotę każdorazowo, gdy otrzymamy kolejną kwotę pożyczki.

Jak obliczyć podatek od pożyczki od osoby prywatnej?

Dzięki jednolitej stawce dla każdej pożyczanej kwoty obliczanie należnej dla Urzędu Skarbowego sumy przebiega tak samo. Każdorazowo wystarczy pomnożyć pożyczoną ilość pieniędzy przez 0,5%. Można to także zrobić, mnożąc kwotę przez 0,005 – wynik mnożenia procentowego, jak i liczbowego będzie identyczny. Odpowiedni procent od najczęściej pożyczanych kwot wynosi odpowiednio:

  • 500 zł – zwolnienie z opłat, o którym napiszemy dalej
  • 1000 zł – opłata wynosi 5 złotych
  • 2500 zł – opłata wynosi 12,50 złotych
  • 5000 zł – opłata wynosi 25 złotych
  • 10.000 zł – opłata wynosi 50 złotych

Warto także skorzystać z dostępnych w Internecie specjalnych kalkulatorów, które obliczą należytą kwotę od wskazanej przez nas wartości.

Kiedy nie trzeba płacić podatku od pożyczki?

Kolejna dobra wiadomość: nie zawsze będzie konieczne odprowadzenie podatku od czynności cywilnoprawnych. Z płacenia podatku PCC możemy być zwolnieni w szczególnych przypadkach:

  • Jeśli umowa została zawarta pomiędzy najbliższymi członkami rodziny w ramach wyszczególnionej „grupy zerowej” w podatku (żona/mąż, rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki, rodzeństwo, macocha, ojczym, pasierb, pasierbica) – nielimitowana kwota zwolnienia podatkowego;
  • Jeśli umowa została zawarta pomiędzy bliskimi członkami rodziny, którzy zaliczają się do pierwszej grupy podatkowej (osoby z grupy zerowej oraz pradziadkowie, prawnuki, teściowie, zięć, synowa, wychowankowie rodzin zastępczych oraz domów dziecka, osoby prowadzące rodzinę zastępczą oraz rodzinny dom dziecka) – jesteśmy zwolnieni do kwoty 9637 złotych;
  • Jeśli pożyczona kwota nie przekracza 1000 złotych;
  • Jeśli przedmiotem umowy są dobra lub pieniądze nieznajdujące się na terenie Rzeczypospolitej Polskiej;
  • Jeśli umowa nie została zawarta w Polsce;

Najlepiej jednak zawsze jest upewnić się, czy spełniamy wymagane kryteria, udając się do najbliższej instytucji z oryginałem umowy lub jej kopią. Należy też pamiętać, że zwolnienie podatkowe ważne jest dopiero w momencie dobrowolnego zadeklarowania umowy pożyczki, jej kwoty oraz wskazania przepisu zwalniającego z podatku.

Podatek od pożyczki a pieniądze od rodziny

Absurdem byłoby płacenie podatku w sytuacji, gdy pożyczyliśmy naszemu dziecku 1000 złotych na zakup pierwszego auta. Podobnie niedorzeczne byłoby każdorazowe ewidencjonowanie drobnych, które pożyczyliśmy bratu, siostrze, mamie, tacie czy innemu członkowi rodziny. Wobec powyższego, ustawodawca przewidział zwolnienia podatkowe, które podyktowane są naturalną potrzebą funkcjonowania. Pożycza prywatna od rodziny pod ściśle określonymi powyżej warunkami jest zwolniona z podatku PCC, o czym pisaliśmy powyżej. Mimo spełnienia kryteriów i zwolnienia z obowiązków podatkowych i tak należy udać się do odpowiedniego Urzędu Skarbowego. Nawet nieopodatkowane pożyczki istotnych kwot (istotne kwoty, czyli takie, które pozwalają na znaczne rozporządzenie majątkiem) wymagają zgłoszenia i odpowiedniego udokumentowania.

Co się stanie, jeśli nie zapłacę podatku od pożyczki?

W przypadku, gdy nie zdążymy lub zapomnimy odpowiednio zgłosić i udokumentować pobranej pożyczki od osoby prywatnej przewidziane są kary. Jest to tzw. sankcyjna stawka podatku, która wynosi aż 20% od kwoty wskazanej na umowie. Jeśli nie zgłosimy się do Urzędu Skarbowego w przeciągu 14 dni od posiadania umowy, zmuszeni będziemy uiścić zapłatę w wysokości 20%, a nie 0,5%. W takiej sytuacji pożyczka na 1000 zł przez karę będzie kosztować nas aż 200 złotych zamiast symbolicznego 5 złotych. Dlatego warto składać odpowiednie deklaracje zawczasu, nie czekając, aż zbliżymy się do ustawowej granicy 14 dni. Udając się od razu do Urzędu zyskamy pewność, że poprawnie określiliśmy obowiązujące nas warunki podatkowe. Mamy też gwarancję, że ewentualne nieprawidłowości naprawimy w terminie.

Kredyt a pożyczka – jaka jest różnica między kredytem a pożyczką?

Kredyt a pożyczka – to nie to samo!

Często mówiąc o różnego rodzaju produktach finansowych używamy zamiennie określeń „kredyt” i „pożyczka”. Niestety, myślenie o tych dwóch pojęciach jako synonimach jest błędne i może wiązać się ze znaczącymi konsekwencjami. Mimo, iż dzielą one wiele cech wspólnych, wyraźnie się różnią. To prawda, że zarówno pożyczka, jak i kredyt oferują udostępnienie pieniędzy, które należy później zwrócić, najczęściej z nadwyżką. Jednakże najważniejszą dyferencją jest to, że pożyczkę uzyskamy w nawet w firmie pozabankowej, natomiast do udzielania kredytów uprawnione są tylko banki. Czym jeszcze różnią się między sobą te dwa produkty i jak wybrać odpowiedni dla siebie? Postanowiliśmy wyszczególnić siedem podstawowych elementów, dzięki którym bez problemu odróżnisz kredyt od pożyczki.

Różnice pomiędzy kredytem a pożyczką. Czym kredyt różni się od pożyczki?

Poniżej prezentujemy różnice pomiędzy kredytem a pożyczką z ich opisami

Odmienne przepisy prawne

Zarówno pożyczka, jak i kredyt posiadają swoje dokładne definicje w polskim prawie. Na tej podstawie wyróżnić można stałe cechy, jakie powinny posiadać oba produkty. Tym samym dzięki legislacji najłatwiej będzie przybliżyć nam czy się od siebie odróżniają. Kredyt jest bowiem regulowany prawem bankowym, o czym stanowi artykuł 69 danego aktu prawnego. W ustawie wyraźnie wskazane jest, że bank będący kredytodawcą zobowiązuje się do udzielenia kredytobiorcy środków pieniężnych na określony czas i cel. Wówczas kredytobiorca zobowiązany jest do wydawania użyczonych środków zgodnie z umową, a także oddanie ich w ustalonym wcześniej terminie, włącznie z odsetkami. Dodatkowo prawo stanowi, że konieczności ustalenia odsetek przy każdym kredycie. W praktyce oznacza to, że RRSO musi być większe od 0%. Kolejnym warunkiem prawidłowego kredytu jest spisanie go – wszystkie aspekty i warunki muszą znaleźć się w papierowej umowie.

W przypadku pożyczek istnieje większa dowolność. W prawie uregulowane są one w kodeksie cywilnym, w artykułach od 720 do 724. Dowiemy się stamtąd, że przedmiotem pożyczki nie muszą być pieniądze – mogą to być także inne przedmioty materialne o określonej wartości, np. samochód lub biżuteria. Pożyczki może udzielić każdy – począwszy od banków i innych instytucji finansowych, po osobę prywatną. W odróżnieniu od kredytu pożyczka może być nieodpłatna, a jej umowa nie musi posiadać formy fizycznej, o ile nie przekracza 1000 zł. Ze względu na swój cywilnoprawny charakter objęta jest tymże podatkiem w wysokości 0,5% od wartości pożyczki. Kolejną legislacyjną różnicą jest to, że osoby lub firmy udzielające pożyczki łatwiej mogą zrezygnować z umowy, niż w przypadku banków.

Miejsce udzielania kredytu i pożyczki

Jak już zdążyliśmy wspomnieć, prawo do udzielania kredytów posiadają jedynie banki. Dodatkowo, każda umowa kredytowa musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w dokumentacji fizycznej. Nie oznacza to jednak, że Klient zobowiązany jest do wizyty w banku. To prawda, że najłatwiej jest dopełnić wszelkich formalności podczas osobistego stawiennictwa w oddziale, jednakże nie zawsze jest to koniecznie. Większość banków pozwala na udzielanie kredytów za pośrednictwem bankowości internetowej. Należy jednak pamiętać, że nie jest to obowiązkowa usługa i nie musi dotyczyć wszystkich produktów. Aby móc ubiegać się o kredyt internetowo trzeba spełnić szereg wymagań związanych ze zdolnością kredytową. Ważne są także inne techniczne aspekty pozwalające potwierdzić naszą tożsamość w sieci, jak podpis kwalifikowany czy profil zaufany.

W przypadku udzielenia pożyczki sytuacja wygląda bardzo podobnie, choć nie identycznie. Niektóre z firm pozabankowych posiadają swoje oddziały, w których może zostać uzupełniona dokumentacja. Większość z nich funkcjonuje jednak za pomocą stron internetowych i to tam szybko i sprawnie możemy wypełnić odpowiedni wniosek na podstawie kilku danych. Jeśli decydujemy się na pożyczkę od osoby prywatnej, np. brata, rodzica, czy cioci, wówczas miejsce zawarcia umowy jest nieistotne. Umowy słownej lub pisemnej możemy dopełnić w prywatnym mieszkaniu, a nawet restauracji czy kawiarni. Najważniejszym aspektem jest jednak to, że banki posiadają monopol na udzielanie kredytów. Pożyczki natomiast mogą być udzielone przez każdą osobę fizyczną lub prawną – firmę pożyczkową, członków rodziny, sąsiadów czy kolegów.

Opłaty związane z kredytem i pożyczką

Zawsze i bez wyjątków zobowiązani jesteśmy do zawarcia umowy kredytowej odpłatnej. W praktyce oznacza to, że każdorazowo, jako klienci musimy zapłacić bankowi za udzielenie nam kredytu. W kosztach związanych z udzielaniem kredytu wchodzą więc odsetki kredytowe i opłaty związane ze spłatą kredytu. Przy kredycie samochodowym i hipotecznym dodatkowym obciążeniem są procedury związane z ustanowieniem jego zabezpieczeń spłaty. Wysokość opłat ustalana jest indywidualnie przez banki i w zależności od produktu, na jaki się zdecydujemy. Dlatego też przed podjęciem się zobowiązania kredytowego warto jest sprawdzić oferty różnych instytucji.

W przeciwieństwie do kredytu pożyczka nie musi wiązać się z żadnymi dodatkowymi kosztami. Naturalnie zależy to także od jej charakteru i od instytucji jaka nam ją udziela. Niektóre firmy pozabankowe mogą oczekiwać dodatkowych opłat, a nawet ustalać kary finansowe związane ze zwłoką w spłacie. Najczęściej koszty te dotyczą tzw. opłat okołopożyczkowych, czyli za sporządzenie umowy lub rozpatrzenie wniosku. Jednakże przyjmuje się, że pożyczkobiorca powinien oddać pożyczający tylko kwotę, na jaką się zadłużył. Dlatego też przy pożyczkach strony mogą zdecydować się na darmową usługę. Stąd nie powinny nikogo dziwić promocje typu „Pierwsza pożyczka do 2000 złotych za darmo, RRSO 0%”.

Długość okresu kredytowego i pożyczkowego

Ze względu na swój charakter, pożyczki najczęściej udzielane są na niższe, trzy- lub czterocyfrowe kwoty. W związku z czym pożyczający w większości przypadków decydują się udzielać ich na krótki okres. Najczęściej pożyczkobiorca ma na spłacenie od kilku tygodni do kilkunastu miesięcy. Czas spłaty zależy jedynie od tego, jak umówią się strony lub też jakie warunki przedstawi nam firma pozabankowa. Niektórzy zwykli nazywać takie pożyczki „chwilówkami” właśnie ze względu na krótki, najczęściej trzydziestodniowy okres spłaty długu.

Sytuacja nieco się komplikuje w przypadku, gdy ubiegamy się o kredyt. Wówczas banki najczęściej tworzą nam kilka opcji i warunków dotyczących spłaty i pozwalają nam wybrać najdogodniejszą możliwość. Ze względu na swoje dokładniejsze regulacje prawne kredyty najczęściej udzielane są na większe kwoty, których uregulowanie łatwiej i korzystniej jest rozłożyć w czasie. Dlatego też kredyt, np. w przypadku kredytu hipotecznego może być udzielany nawet do 40 lat. Inne kredyty, jak np. samochodowy mają ściśle powiązany okres kredytowy z przedmiotem, który chcemy sfinansować. Przykładowo, bank może zastosować zasadę inwestycji 8-letniej, co oznacza, że samochód nowy możemy skredytować nawet przez 8 lat, a pięcioletnie auto już tylko przez 3 lata.

Czas i proces analizy wniosku

Przy kredycie banki zawsze dokładnie sprawdzają Klienta pod kątem terminowości spłaty zobowiązań i wiarygodności. Można odnieść wrażenie, że niektóre banki wręcz na siłę szukają pretekstów, by wskazać w nas potencjalne elementy zagrożenie. Dzięki temu mogą ustanowić dodatkowe elementy zabezpieczające, a co się z tym wiąże – wyższe opłaty za kredyt. Nie tylko analizują jego zdolność kredytową, ale także sprawdzają informacje z Biura Informacji Kredytowej i Krajowego Rejestru Długów. Każdorazowo oferta jest dostosowana do możliwości kredytobiorcy, w związku z czym formalności mogą chwilę potrwać. W zależności od rodzaju kredytu, o jaki się ubiegamy, czekanie na rozpatrzenie wniosku może potrwać od kilku dni do nawet dwóch miesięcy.

Proces ubiegania się o pożyczkę często jest szybszy i mniej złożony. Firmy pozabankowe nie zawsze sprawdzają te same informacje, które muszą przetworzyć banki, w związku z czym oszczędzają na czasie. Tym samym łatwiej jest uzyskać pożyczkę niż kredyt, co sprawia, że niektóre firmy pożyczkowe reklamują swoje usługi jako „pożyczki od ręki”. Istotne jest także to, że proces przebiega szybko nawet jeśli jest się uwzględnionym w bazach BIK lub KRD. Obecnie możliwe jest złożenie wniosku o pożyczkę i rozparcie go w przeciągu 15 min – są to tak zwane chwilówki.

Wpływ zadłużenia na ostateczną decyzję

Jak wynika z wcześniejszego akapitu, proces uzyskiwania pożyczki jest znacznie łatwiejszy i sprawniejszy niż kredyt. Pracownik banku ma obowiązek dokładnie sprawdzić Klienta i prześledzić jego historię kredytową. Przez to bardzo często osoby, które posiadały w przeszłości długi lub posiadają je obecnie są skreślane z listy potencjalnych kredytobiorców. Często już same systemy analityczne, czyli w pełni zautomatyzowane algorytmy dokonują „odsiewu”, oznaczając potencjalnie niewiarygodnych klientów.

Dla takich osób alternatywami są właśnie pożyczki online udzielane w sektorze pozabankowym. Firmy pozabankowe udzielają ich bardzo chętnie i często nie zwracają uwagi na bazy BIK czy KRD. Najczęściej jednak instytucje te robią to w przypadku, gdy Klient chce pożyczyć nieznaczną sumę. Przy wyższych kwotach i jednoczesnym zadłużeniu także istnieje możliwość skorzystania z pożyczki. Niestety, wówczas musimy liczyć się z niezwykle wysokimi opłatami, często sięgającymi nawet równowartość pożyczanej kwoty. Co więcej, nawet jednodniowe opóźnienie uruchamia machinę windykacyjną, która będzie bardzo uciążliwie domagać się spłaty zobowiązania.

Sposób spłaty kredytu i pożyczki

Podstawową jednostką rozliczeniową w przypadku kredytów jest rata, tak więc należności spłaca się ratalnie. Najczęściej są to stałe kwoty, które trzeba dostarczać regularnie, w terminach ściśle określonych w umowie. Raty z reguły są stałe, rozliczane w comiesięcznych interwałach. W niektórych przypadkach możliwe jest wcześniejsze spłacenie kredytu – wówczas należy uprzedzić o tym bank i jednorazowo spłacić resztę długu. Powszechna jest także praktyka nadpłacania kredytu – jeśli kredytobiorca dysponuje wolnymi rezerwami finansowymi, może zwrócić nieco więcej środków razem z ratą. Wówczas skracany jest okres kredytowania lub obniżana jest comiesięczna rata.

Gdy mamy do czynienia z pożyczką, jak większość jej warunków sposób spłaty również zależny jest od ustaleń stron. Istnieje możliwość oddawania długów regularnie w postaci rat, jednakże zwrotu można dokonać także poprzez jednorazową spłatę. Można również zdecydować się na umowę, w której zapiszemy, że docelowo wpłaty będą odbywały się w formie transz, ale o ile zaistnieje taka możliwość, pożyczkobiorca może spłacić cały dług przy pomocy jednej wpłaty. Przy pożyczce nie istnieje takie pojęcie, jak „wakacje kredytowe”, czyli możliwość odroczenia spłaty raty kapitałowej. To niestety minus dla tych osób, które wiedzą, że przez pierwsze 2 lub 3 miesiące nie będą w stanie spłacić zobowiązania.

Czym jeszcze różni się kredyt od pożyczki?

Powyżej wymienione różnice z pewnością stanowią podstawę wiedzy na temat kredytów i pożyczek. W zupełności wystarczą one osobom, które nie są zawodowo związane z sektorem bankowym i chcą jedynie przyswoić podstawowe wiadomości. Poza wspomnianymi już różnicami istnieje także wiele innych, o których warto wiedzieć. Oto dodatkowa lista porównań:

  • Banki wymagają takich dokumentów jak np. umowa o pracę, dokument potwierdzający przyznanie emerytury czy renty, natomiast przy pożyczkach możemy być zwolnieni z obowiązku przedstawienia tych dokumentów;
  • Kredyt związany jest z wypłacaniem pieniędzy, a w przypadku pożyczki może ona być udzielona także w formie wartościowego przedmiotu, na przykład samochodu, sprzętu elektronicznego czy nawet akcesoriów hobbystycznych;
  • Kredyty bezwzględnie podlegają nadzorowi KNF, tymczasem obowiązek ten nie dotyczy pożyczek, które są jedynie przedmiotem umowy cywilnoprawnej i ustawy antylichwiarskiej;
  • Każdy kredyt musi być zapisany w naszej historii kredytowej BIK, zaś przy pożyczkach nie istnieje taki obowiązek.

Te informacje stanowią treściwe podsumowanie zagadnienia związanego z rozróżnieniem kredytu od pożyczki. Dzięki temu będziemy w pełni świadomi rozdzielnego używania pojęć „kredyt” i „pożyczka”. Unikniemy tym sposobem nieporozumień i nie damy się nabrać potencjalnym oszustom.